NIECODZIENNY DZIENNIK

Niedziela, 20.07.14
imieniny: Hieronima, Czesława, Małgorzaty


Stare znalezisko

   Dzisiaj był dzień robienia dżemów wiśniowych...mmmm. Sporządzamy je co roku. Mój tata drylował te pyszne owoce w piwnicy ( aby nic nie zabrudzić ). Piwnica to miejsce pełne starych szaf, sof, krzeseł, ale także pokój sportowy wyposażony w: stół do tenisa stołowego, drążek do podciągania, tarczę do strzelania rzutkami ( nie wiem jak to się nazywa ) oraz wszelaki ekwipunek: rakietki do tenisa i badmintona, lotki i piłki do poprzednio wymienionych rakiet, piłki: do koszykówki, siatkówki, piłki nożnej, ochraniacze do jazdy na rolkach... można by było wymieniać w nieskończoność! Jest tam także barek, w którym trzymamy wodę mineralną, mąkę, cukier, stare, zepsute pomoce kuchenne. I dzisiaj zauważyłam pudełeczko na tym barku. W środku były spinacze biurowe, ludziki lego z makiety, długopisy i... stara mydelniczka. Otworzyłam ją, a tam... dawne monety! Myślałam, że to polskie pieniądze, ale okazało się, iż jest taka tylko jedna. Pozostałe pochodziły z Niemiec, Włoch oraz Stanów Zjednoczonych. 
 Najwięcej było monet niemieckich.
 Najstarsza moneta była ze Stanów Zjednoczonych z 1966 roku.
 Najnowsza moneta była z Włoch z 1991 roku       
Na telefonie zrobiłam zdjęcia każdej z nich z obydwu stron. Dużo tego jest więc przerobię to na jedno zdjęcie. Lecz nie wiem, która to " tytułowa strona" więc mogą one być po złej stronie. Zdjęcia ukażą się może jutro. 

Dobranoc, 
Wasza Weronika ☻

♥To pierwsza część, druga ukarze się jutro♥

♥Trochę z opóźnieniem, ale proszę- 2 część♥



♥ I ostatnia moneta☻


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz