Dzisiaj połowa wyjazdu w Świnoujściu. Eeee... ja chcę jeszcze! A jutro wieczorem już płynę promem do Danii!
Ten " Nadmorski Dziennik " będzie trochę krótszy.
Noc była bardzo dobra, ból oka mi nie przeszkadzał. Śniadanko- pyszne. Około 10:30 wyruszyłam na wystawę rzeźb piaskowych. Okazało się, że źle poszłam, bo trafiłam na granicę Polski i Niemiec. Udostępniam Wam zdjęcie z tego miejsca. Kiedy już doszłam do celu, zobaczyłam cenę biletów i złapałam się za głowę, nie kupiłam ich. Wracając wstąpiłam do restauracji na gęś.
Po przejściu przez bazar, powrocie do domu i godzinnej przerwie, około godziny 16:00 poszłam na plażę. Wiał wiatr, temperatura wody wynosiła 21°C- 22°C. Od razu się nastawiłam na coś " wystajacego ". Zdecydowałam się na napis: ciekawenaswiecie.blogspot.com. Tak jakoś lubię mojego bloga, że dla przyjemności robię nawet takie rzeczy. Ale zanim go wykonałam, poszłam się wykopać w morzu, ponieważ fale były bardzo duże, wysokie.
Późnej wróciłam do domu i zjadłam kolację, kawałek sernika na zimno i trochę późnej lody. Umyłam także włosy.
Dzisiaj nie było jakiejś " typowej " atrakcji, ale i tak się fajnie bawiłam. Kilometrów przeszłam około 6-7. Już jutro wycieczka do Danii! Trochę się boję, lecz jednocześnie nie mogę się doczekać. Do usłyszenia!
♡Milej nocy★
Wasza Weronika
Ten " Nadmorski Dziennik " będzie trochę krótszy.
Noc była bardzo dobra, ból oka mi nie przeszkadzał. Śniadanko- pyszne. Około 10:30 wyruszyłam na wystawę rzeźb piaskowych. Okazało się, że źle poszłam, bo trafiłam na granicę Polski i Niemiec. Udostępniam Wam zdjęcie z tego miejsca. Kiedy już doszłam do celu, zobaczyłam cenę biletów i złapałam się za głowę, nie kupiłam ich. Wracając wstąpiłam do restauracji na gęś.
Po przejściu przez bazar, powrocie do domu i godzinnej przerwie, około godziny 16:00 poszłam na plażę. Wiał wiatr, temperatura wody wynosiła 21°C- 22°C. Od razu się nastawiłam na coś " wystajacego ". Zdecydowałam się na napis: ciekawenaswiecie.blogspot.com. Tak jakoś lubię mojego bloga, że dla przyjemności robię nawet takie rzeczy. Ale zanim go wykonałam, poszłam się wykopać w morzu, ponieważ fale były bardzo duże, wysokie.
Późnej wróciłam do domu i zjadłam kolację, kawałek sernika na zimno i trochę późnej lody. Umyłam także włosy.
Dzisiaj nie było jakiejś " typowej " atrakcji, ale i tak się fajnie bawiłam. Kilometrów przeszłam około 6-7. Już jutro wycieczka do Danii! Trochę się boję, lecz jednocześnie nie mogę się doczekać. Do usłyszenia!
♡Milej nocy★
Wasza Weronika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz