niedziela, 3 sierpnia 2014

" Nadmorski Dziennik " dzień 5- 3.08.14

     Hejka! To już dzisiaj! Wycieczka promowa do Kopenhagi! Hurrrra!
     Noc była dobra. Spałam spokojnie.  Rano okazało się, iż obudziłam się ostatnia z całej rodziny.  Po umyciu się oraz zjedzeniu wspaniałego śniadania, poszłam do kościoła ( na godz. 10:00). Do świątyni mam około 1 kilometra.
     Po skończeniu mszy, wstąpiłam do Lidla, aby kupić pieczywo, ketchup, wodę gazowaną o smaku cytryny, lody i inne.
     Około godziny 15:00 poszłam na plażę. Temperatura powietrza miała 30°C, a wody 23°C. Słońce prażyło jak w piecu do wypalania garnków.  Od razu wykąpałam się w morzu.  Woda była " orzeźwiająca ". Fale czasami " płaskie " , a innym razem duże. Zobaczyłam 3 meduzy. To pierwsze meduzy na wyjeździe! Szybko wróciłam do domu, ponieważ słoneczko dawało popalić.    
     Po godzinnej przerwie, czyli około 17:00 poszłam na przekąskę.  Jadłam zapiekankę. Była pyszna☆.
     Fajny dzień, bez " specjalności ". Ja się pakuję na prom.  Życzcie mi dobrej podróży.  Z góry dzięki ♡.

Miłego wieczoru i nocy
Wasza podekscytowana Weronika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz